Zawsze zalecanym rozwiązaniem jest wyciągarka o uciągu większym niż masa pojazdu, na którym będzie ona zamontowana. Standardowo sugeruje się przelicznik masa pojazdu brutto (z pasażerami i wyposażeniem) x 1,5, dzięki temu wiemy jaki jest minimalny uciąg. Jednak nie jest to zasada uniwersalna i należy pamiętać, że wpływ na wymagany uciąg ma też sposób i warunki użycia wyciągarki. Podczas jazdy w ciężkim, błotnistym terenie maksymalny uciąg na pierwszej warstwie liny, przy przeliczniku 1.5, może się okazać zdecydowanie niewystarczającym. Wzniesienia czy częste korzystanie również mają wpływ na obciążenie wyciągarki. Ze względów bezpieczeństwa lepiej posiadać urządzenie o wyższej mocy oraz korzystać w miarę możliwości ze zbloczy.

To bardzo ważny czynnik podczas wyboru wyciągarki. Nie każda wyciągarka będzie odpowiednia do bardzo częstej pracy. Wśród wyciągarek elektrycznych – można sugerować się ceną urządzenia – im wyższa, tym częściej wyciągarka może pracować na pełnych obrotach bez uszczerbku na jej kondycji. Do stałego, codziennego i bardzo intensywnego użytku 'na pełnych obrotach’ zalecamy wyciągarki hydrauliczne.

Dla wielu osób decydującym czynnikiem podczas zakupu są mimo wszystko pieniądze. Oczywiście najlepiej jest mieć wyciągarkę serii Extreme, ale trzeba do zakupu podejść rozsądnie i pamiętać o tym, by naszego budżetu wystarczyło również na niezbędne akcesoria i montaż. Jeśli będziesz używał wyciągarki sporadycznie w standardowych warunkach – nie przepłacaj np. za najlepsze uszczelnienia.

Wyciągarki są nieco zróżnicowane wagowo. Jeśli zależy Ci na każdym kilogramie – zwracaj uwagę na parametry techniczne i skup się na wyciągarkach wyposażonych w liny syntetyczne.

Jeśli chodzi o wymiary – większość wyciągarek Powerwinch ma standardowe w branży rozmiary i rozstawy otworów montażowych. Mimo to, przed zakupem upewnij się, że zderzak bądź płyta montażowa, którą planujesz wykorzystać będzie odpowiednia do naszej wyciągarki.

Masz dwa podstawowe wybory – linę stalową oraz linę syntetyczną. Obie bardzo dobrze spełniają swoją rolę, ale mają swoje plusy i minusy. W przypadku najpopularniejszych wyciągarek o uciągu od 3 do 7  ton stosuje się liny o średnicy 8-12 mm, ich 'zrywalność’ mimo podobnej średnicy często jest mocno zróżnicowana, niemniej zawsze musi być większa od nominalnego uciągu.

Lina stalowa

Naturalny wybór, najczęściej spotykane rozwiązanie. Istnieje wiele rodzajów lin stalowych – kompaktowane, smarowane, nierdzewne. Różnią się m.in. wytrzymałością, elastycznością czy odpornością na korozję.  Na 'plus’ można na pewno zaliczyć zwiększoną odporność na uszkodzenia mechaniczne, temperaturę oraz stosunkowo niskie ceny. Na 'minus’ – łamliwość, zmniejszony komfort pracy, podatność na korozję czy mniejsze bezpieczeństwo użycia (duża energia kinetyczna).

Lina syntetyczna

Dosyć świeże rozwiązanie w branży wyciągarek. Stosuje się je tak naprawdę dopiero od kilku lat. Są dużo lżejsze, zwykle bardziej wytrzymałe na zrywanie i komfortowe w użyciu. Po zerwaniu – opadają na ziemię nie siejąc postrachu wśród pobliskich osób. Waga najpopularniejszej liny o średnicy 10 mm to niecałe 3 kg przy 30 metrach długości. Nawet jeśli się zerwie – można ją związać i dokończyć wyciąganie.

Niestety 'syntetyki’ mają też swoje minusy. Są mniej wytrzymałe na otarcia czy rozcięcia oraz na temperaturę – trzeba stosować specjalne osłony aby zminimalizować ryzyko np. stopienia się liny na bębnie wyciągarki. Niemniej, i tak wskazane są dłuższe przerwy pomiędzy pracą, tak, aby wyciągarka zdążyła się schłodzić. Liny syntetyczne są też droższe od stalowych odpowiedników.

W zależności od rodzaju zastosowania (offroad, laweta itd.) powinieneś pomyśleć o niektórych akcesoriach, np.:

• płyta montażowa/zderzak pod wyciągarkę
• szekle
• zblocze (dla podwojenia siły uciągu)
• zapasowe kable
• prowadnice
• pasy
• rękawice
• sterowanie bezprzewodowe
• pokrowiec
• zabezpieczenie przeciążeniowe
• hebel (wyłącznik bezpieczeństwa)